Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bertolidka
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:01, 07 Cze 2008 Temat postu: branie tabletek i ciąża |
|
|
jakoś nie moge zapomnieć co wczoraj przeczytałam na jednym forum
skopiowalam więc
napiszcie co o tym myślicie
dziewczyny...zagladam czesto na to forum z ciekawosci.Tez bralam tabletki do momentu...kiedy moja siostra zaszla w ciaze.Ja bralam cilest ona harmonet.Nie miala zadnych antybiotykow,zadnych wymiotow ani biegunek.Miala schiza na punkcie punktualnego brania co do minuty.codziennie o 18 brala tabletke.Przez 4 godziny po polknieciu nie pila alkoholu,nigdy nie palila,zadnych lekow nie brala.Co miesiac chodzila do gina na kontrole.Nie zdazylo jej sie nawet 20 minutowe opoznienie nie mowiac juz o zapomnieniu.Tabletki brala rok.Poszla na kontrolne badania krwi po roku czasu i sie okazalo ze jest w 3 miesiacu ciazy.Okres byl...a wlasciwie to krwawienie bo przy tabsach okres nie wystepuje nic nie wskazywalo na to.Jest zalamana.Powtorzyla badania.Wynik taki sam.lekarz nie jest w stanie powiedziec co sie stalo.Wzorcowo brala te tabletki wiem bo znam ja jest niesamowicie dokladna pod tym wzgledem a raczej byla.Codzienie budzik ryczal ze pora wziecia tabletki sie zbliza.Zreszta ona juz 2 minuty wczesniej bya gotowa budzik byl ustawiony dla pewnosci.Teraz jest w 5 miesiacu ciazy.Najbardziej sie boi tego czasu 3 miesecy kiedy nie wiedziala ze jest w ciazy i brala tabletki.czy dziecku nie zaszkodzila szprycujac je hormonami.Nigdy nie chorowala jedyne tabletki ktore przez caly rok przyjmowala to wlasnie harmonet.teraz ma juz widoczny brzuszek.Maluszek daje znac o sobie.bardzo go kocha widze to choc wiele czasu przeplakala w poduszke ze to niesprawiedliwe jak to sie moglo stac.Ja juz tabletek nie wezme.Bo wiem ze to wcale nie prawda ze przy regularnym i dokladnym stosowaniu nic sie stac nie moze.Moze akurat ja tez nie ebde miec szczescia.Wole prezerwatywy juz teraz.I wale komfort ze nie trzeba zakladac i mozna jak wy to piszecie "konczyc w srodku".Wole miec mniej komfortu niz miec swiadomosc ze we mnie moze zyc dziecko mimo ze biore to gowno regularnie i jeszcze truje wlasne dziecko.
PS.Tez ufalam w 100% tabletkom.Nigdy wiecej...
Ku przestrodze was wszystkich.Pamietajcie ze to co stworzone przez czlowieka nie jest nigdy niezawodne a ludzkie cialo to jedna wielka tajemnica.
Pozdrawiam
skopiowane z [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bertolidka dnia Sob 11:16, 07 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
y_ennefer
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:48, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
To żadna nowość. Nawet idealny wskaźnik Pearla tabletek jest różny od 0
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bertolidka
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:35, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
no ok.... nigdy nie myslalam inaczej... ale o tym "truciu" dziecka hormonami to mi szczena opadla... nie zdawalam sobie sprawy ze tak moze byc:/ straszne jak dla mnie, chyba normalnie bede co miesiac badanie krwi robila:/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patrycja
Administrator
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sob 23:19, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Napisze tak, żadna metoda antykoncepcji nie daje 100% pewności..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bertolidka
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:57, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
zastanawiam sie w jak w taki sposob sposob zazywanie hormonow w ciazy moze zaszkodzic dziecku... jakies wady rozwojowe czy poronienie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SANDY
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŚLĄSK
|
Wysłany: Nie 21:48, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Co do wpływu na płód. Na pewno nie jest polecane przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych w czasie trwania ciąży. Jednak tak się może (sporadycznie) przytrafić (właśnie ze względu na małą dawkę hormonów w pigułce i możliwe błędy w przyjmowaniu tabletek (zbyt duży odstęp czasu między tabletkami, ominięcie tabletki, zatrucie pokarmowe , itp.). Z takich "wypadków" również rodzą się zdrowe dzieci. Nie można wykluczyć szkodliwego działania nieodpowiedniej dawki hormonów na rozwijający się płód, ale też należy pamiętać, że te same lub podobne związki (hormony), co w tabletkach antykoncepcyjnych, są i od dawna były wykorzystywane w celu zwiększenia prawdopodobieństwa utrzymania wczesnej ciąży. Czyli i tu te same hormony mogą sprzyjać utrzymaniu ciąży, lub stanowić JAKIEŚ jej zagrożenie.
Reasumując: Prawdopodobieństo, że w wyniku przyjmowania w ciąży leków hormonalnych dojdzie do jakiegoś negatywnego oddziaływania na dziecko, jest teoretycznie możliwe, ale mało prawdopodobne. Czyli nie jest to sytuacja zalecana, bo nie można wykluczyć negatywnych skutków, ale nie jest to też powód do zmartwień. Zwykły katar (lub dym z papierosa) ma realnie większy wpływ na stan zdrowia dziecka niż tabletka hormonalna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bertolidka
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:25, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
dzięki SANDY za fachową wypowiedź=)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lubella
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 10:34, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Obawiam się, że nie jest przypadkiem, że tabletki są przeciwskazane w ciąży, ponieważ są szkodliwe dla dziecka.
Owszem, ciąża przebiega normalnie i dziecko rodzi się na pozór zdrowe. Problemy wychodzą, gdy dziecko zaczyna dojrzewać/jest dorosłe.
Mydlenie oczu na ulotkach, jakoby tabletki były nieszkodliwe dla nieplanowanych dzieci, wynika stąd, że wpływ sztucznych hormonów na płód bada się max do 8 r.ż. Nie znalazłam dłuższych badań. Co się dzieje dalej z tymi dziećmi, nie wiadomo, ponieważ nikt tego nie bada, a nie dlatego, że szkodliwego wpływu tabletki nie mają.
Jednocześnie wiadomo, że podawanie nawet małych dawek sztucznych hormonów ciężarnym zwierzętom doświadczalnym wywołuje wady rozwojowe u płodów. Są to tak drobne zaburzenia, że nie zauważa się ich po porodzie. Problem w tym, że one są przyczyną większego prawdopodobieństwa rozwinięcia się np. raka prostaty w wieku dorosłym.
Czy takie oddziaływanie można nazwać nieszkodliwym i bezpiecznym?
W latach 70. XX w. lekarze masowo zalecali branie dużych dawek sztucznego estrogenu, DES, kobietom w ciąży aby dziecko było duże, zdrowe i aby zapobiec poronieniu oraz jako anty. DES był wykorzystywany też jako pierwsza anty "awaryjna". Na podstawie badań na zwierzętach było wiadomo, że DES działa poronnie i wywołuje wady wrodzone. Nie odniesiono jednak tego do człowieka. W rezultacie matki traciły ciąże, a wśród urodzonych dzieci było b. dużo z poważnymi wadami układu rozrodczego. Wyjątkowo często w tej grupie zdarzał się rzadki nowotwór złośliwy - gruczolakorak jasnokomórkowy. Wiele córek miało potem kłopoty z płodnością.
Badania z 2005 r. na myszach dowiodły, że działanie powszechnie branego etynyloestradiolu jest takie samo jak DES. Różnica polega tylko na mniejszej dawce.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lubella dnia Śro 10:37, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SANDY
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŚLĄSK
|
Wysłany: Śro 11:08, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
W trakcie kilkunastoletniej l pracy w szpitalu,miałam do czynienia z niejednym noworodkiem,położnicą,,matki przyjmowały w ciąży[nie wiedząc o ciąży ] różnorakie leki-antykoncepcję ,neuroleptyki,leki psychotropowe,duże ilości leków p/bólowych,preparaty nasercowe,miały podawaną chemioterapię a ich dzieci urodziły się zdrowe.Mamy teraz tak rozwinętą diagnostykę prenatalną ,wykształconych neonatologów ,że już w wczesnym okresie życia noworodka,wcześniaka ,czy też jeszcze płodu są wykrywalne ewentualne skutki w.w leków.Tak nawiasem mówiąc miałam kontakt z chemioterapią będąc w ciąży[a testy pokazywały jej brak]i urodziłam córkę-u której diagnostyka nie wykazała żadnego wpływu chemiotrerapii .A co do badań dotyczących szkodliwości to Niemcy przeprowadzają takie badania do 18rż[moja koleżanka po biotechnologii pracuje nad tym ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lubella
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 11:28, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Czy jakieś publikacje są powszechnie dostępne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SANDY
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŚLĄSK
|
Wysłany: Śro 14:40, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nie są ogólnie dostępne ,tylko dla lekarzy ,pracowników medycznych[po weryfikacji danych] ,- są to specjale portale medyczne -są tam ,artykuły ,nowinki medyczne,relacje z konferencji ,narad medycznych ,zjazdów itd...-->trzeba podać tam np dokładne dane placówki medycznej w której się pracuje ,weryfikują to i masz kod dostępu.Placówka medyczna potwierdza twoje dane
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SANDY dnia Śro 14:43, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lubella
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 14:55, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że informacje są nadal tajne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
helias26
Dołączył: 09 Lis 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:04, 09 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Tajne? Większość tych rzeczy, o któych piszecie nie jest szkodliwa i raczej nie ma się czym przejmować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
reisha
Dołączył: 08 Sty 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:49, 08 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
tabletki są szkodliwe i bardzo mogą zaburzyć gospodarkę hormonalną kobiety, a co dopiero wpływ na dziecko...
Ja nie biorę tabletek, bo jest to wbrew moim przekonaniami. Ale nawet jak ktoś nie ma takich "skrupułów etycznych" to niech właśnie pomyśli o swoim zdrowiu i o zdrowiu dziecka, które może mieć. Bo to też nie jest tak, że przestaje się brać tabletki i nagle organizm wraca do stanu przed. Zawsze to będzie miało jakiś wpływ, a później pretensje to można mieć wyłącznie do siebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
multimed
Dołączył: 23 Mar 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zambrów
|
Wysłany: Śro 15:31, 23 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Tabletki antykoncepcyjne były i będą stosowane nie zależnie od przekonań i etyki.
Są najpowszechniejszym (obok prezerwatyw) środkiem antykoncepcyjnym w Polsce i w Europie.
Fakt faktem skutki uboczne występują dość często - znam to z autopsji moich pacjentek
Koniec . kropka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|